"Strefa nagości" to film o sztuce uwodzenia jako "czystej sile kobiecości obracającej wniwecz władzę i sens" w którym "uwodzenie góruje niezwykłością i wzniosłością nad seksem"
(J. Baudrillard)
Kiedyś poruszona do trzewi jej filmem "Code Blue" znalazłam w wywiadzie zapowiedź tego filmu i zainspirowanie reżyserki lekturą Jeana Baudrillard'a "O uwodzeniu"..Przeczytałam tą książkę oczekując filmu...i tak niejako przy okazji dostałam fascynującą rozprawę filozoficzną na temat uwodzenia, której fragmenty czytałam Ewie ponad dzielącą nas przestrzenią. Ta książka sporo wyjaśnia na temat prastarej relacji społecznej, erotycznej,metafizycznej, funkcjonującej obecnie w zdegradowanej postaci a będącej przeciwieństwem dominującego współcześnie seksu i szerzej kultury obnażania, ukazywania, materializowania wszystkiego.Uwodzenie to tajemnica przeciwstawna degradującej oczywistości. Wracając do filmu, to film o patrzeniu i do patrzenia, a jest co oglądać. Zdjęcia Piotra Sobocińskiego Jr oszałamiają. Zbliżenia skóry, włosów i płynącej po nich wody uwodzą... I ta gra pomiędzy dwiema dziewczynami z różnych światów, arabskiego i europejskiego (miejsce akcji Amsterdam) czekanie i zaspokojenie...
Czułość i okrucieństwo podporządkowania sobie zakochanej osoby... To rewelacyjny, piękny film o miłości i polecamy go gorąco...
świetna recenzja
http://pridemag.pl/kultura/item/1369-kocham-cie-mowimy-tylko-sobie-recenzja-strefy-nagosci-urszuli-antoniak
zwłaszcza, że wyszłyśmy z innego filmu, o podobnej tematyce :"Jak całkowicie zniknąć" w reż. Przemysława Wojcieszka (również zgłoszonego do konkursu). Ten film radzimy zdecydowanie omijać, gdyż (jak napisano w ulotce) ... "życie bez miłości jest do d..." a film o tym jest jeszcze bardziej do d...
Dziękuję :) obejrzę
OdpowiedzUsuńŚwietnie, pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuń