Adam Mickiewicz

...dwie podróże czekają na Ciebie,
Jedna z duszy w wir świata,
druga powrót w siebie"
Adam Mickiewicz

poniedziałek, 3 listopada 2014

"Bogowie" i serial "Masters of Sex"

Żeby nie zanudzić nieustannym opisywaniem naszych zmagań z budową domu (co jest zasadniczym tematem naszego życia) wrzucam tu również inne tematy :) Tym razem chciałabym polecić filmy, jakie w ostatnim czasie oglądałyśmy. Pierwszy z nich to nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni, film "Bogowie" w reż. Łukasza Palkowskiego o kardiochirurgu Zbigniewie Relidze.
                                                                         

 Dziewczyny z którymi wybrałam się do kina, jako, że mieszkają na śląsku,  znały prof. Religę, jego współpracowników i osiągnięcia Kliniki w Zabrzu. Ja byłam w tej kwestii zielona... Mimo głośnej medialnie pierwszej udanej transplantacji serca w 1985 r., temat był mi dokładnie obcy. Pewnie dlatego, film tak bardzo mną poruszył, że po wyjściu z kina ze ściśniętym żołądkiem nie byłam w stanie mówić, jeść i spać. To znakomity film, świetnie zagrana rola Religi przez Tomasza Kota, świetny scenariusz. Dialogi, muzyka, rzeczywistość kraju z beznadzieją wyłażącą z każdego kąta, esbeckie układy paraliżujące jakikolwiek sens ratowania ludzkiego życia, tchóżliwość doświadczonych lekarzy, podłość...uderzyły po latach ze zdwojoną siłą... Uświadomiłyśmy sobie, że pokonywanie oporu, nieżyczliwości, kunktatorstwa funkcjonuje do dziś... Do tego ilość krwi, brutalność chirurgicznych zabiegów i poświęcenie garstki ludzi oddane z mistrzowstwem przez reżysera plus odrobina humoru i żartobliwego traktowania rzeczy fundamentalnych czyni z tego filmu dzieło wybitne....    polecamy 
                                                                         
                                słynne zdjęcie autentycznego Religi, po trwającej 24 godziny operacji, w kącie na podłodze śpiący kardiochirurg Cichoń...

Kolejnym filmem a właściwie całym cyklem filmów,  jest obsypany nagrodami (21) serial "Masters of Sex", który można było ostatnio oglądać w Ale Kino  ( i pewnie będą powtórki). 
Serial (w dużym uproszczeniu) pokazuje początki badań nad seksualnością człowieka, przypadające w Stanach Zjednoczonych na lata pięćdziesiąte ub. wieku.
                                                                        

                                                                           
  Jak podejmowałam pracę w bibliotece (lata siedemdziesiąte) zanim pojawiła się w Polsce książka Michaliny Wisłockiej "Sztuka kochania", jedynym podręcznikiem dającym odpowiedzi na nurtujące wielu  pytania,  były  "Współżycie seksualne" i "Niedobór seksualny" Williama H. Mastersa i Virginii Johnson (wtedy myślałam, podając książkę, że Johnson to facet, mówiło się : jest tylko książka Mastersa i Johnsona). 
Jest w kolejnych odcinkach sporo groteski i humoru, kiedy obserwowane "obiekty" współżyją w plątaninie kabli i czujników, lub kiedy początkowe obserwacje dr Masters prowadzi ukryty w szafie... itp. Mimo pikantnego tytułu i treści serial obronił się wyczuciem w serwowaniu scen seksu a bogactwo życia  i jego tajemnice dotyczące poszczególnych postaci, czyni z niego serial aspirujący do dobrej sensacji. Do tego dochodzą rewelacyjne kreacje aktorskie kobiet, zwłaszcza odtwórczyni głównej roli przepięknej Lizzy Caplan. Ktoś zauważył, że role kobiet świadomych siebie, mądrych czynią z tego serialu głęboko feministyczny obraz. Świetne dialogi idealnie oddają subtelności relacji damsko-męskich w świecie pełnym pruderii i zachamowań.....  I te stroje ! toalety Libby i garnitury panów...urocze ...
                                                                       

To była rewolucja i dziś oglądając determinację i metodyczne podejście do tej sfery życia przez Billa Mastersa i Virginię Johnson, uświadamiamy sobie,  jak wiele tym uczonym zawdzięczamy....

                                                                     

Zdecydowanie polecamy.

2 komentarze:

  1. Mało oglądam, więcej czytam, ale coś mnie do tego serialu ciągnie i z chęcią obejrzę... film o Relidze również, tylko musi pojawić sie w sieci, niestety, u nas tego filmu w kinach nie będzie. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. To tylko nieznaczna cząstka , którą możemy polecić... ale za to z ogromną przyjemnością... Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń